| Autor |
Wiadomość |
smieszna
Szczeniaczek
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
 Wysłany: Śro 14:21, 25 Maj 2011 Temat postu: Golden gryzie drugiego psa |
|
|
Witam
Mam 7tyg goldenka. Od tygodnia jest razem z nami:) Mamy rowniez labladorka (ponad 2 lata) ktora jest bardzo przyjacielska i pieszczotliwa. Nasza goldenka strasznie gryzie tego labladora... to nie jest juz zabawa, bo ciagnie ja za uszy i po karku gryzie tak ze drugi pies piszczy i przybiega do nas wystraszona - bo nie chce malej nic zrobic. Jak oduczyc ta mala gryzienia? odwracamy jej uwage, karcimy ja ale to na nic...
a druga rzecz jest taka ze pieska wzielismy od hodowcy ktory psy trzymal na podworku. Noi nasz goldenek wcale nie jest pieszczotliwy. Glaskamy ja ale ona to "zlewa", nie cieszy sie, nie chche byc na rekach, spi w innym pokoju i szczeka, bardzo szczeka nie wiadomo czemu... Czy wszystko z nia jest ok? moze jest jakas chora?? czy moge cos zrobic zeby bylo lepiej?
dziekuje za odpowiedzi i pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez smieszna dnia Śro 14:29, 25 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Wiki Megulowa
Golden profesor
Dołączył: 02 Maj 2011
Posty: 3846
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chełmek
Płeć: 
|
| Wysłany: Śro 14:42, 25 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
A czy ma rodowód? Z ciekawości pytam...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wiki Megulowa dnia Śro 17:05, 25 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
smieszna
Szczeniaczek
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Śro 14:48, 25 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
nie, niestety nie ma ale rodzice goldenki rodowody mieli
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
kamyczek165
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 703
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć:
|
| Wysłany: Śro 16:05, 25 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
| Megula9 napisał: | | A czy ma rodowód? |
A co ma piernik do wiatraka??? To nie ma najmniejszego znaczenia.
Generalnie ze szczeniorami tak już jest że gryzą wszystko i wszystkich, bo poznają świat, dopiero wszystkiego się uczą. U trochę starszych gryzienie może być też spowodowane wymianą ząbków. Jeśli chodzi o gryzienie przez szczeniaki ludzi to poczytaj na forum bo jest całe mnóstwo rad na temat jak oduczyć szczeniaka gryzienia, np tu http://www.goldenretriever.fora.pl/wychowanie-i-szkolenie,74/szczeniak-gryzie-i-szaleje,1005.html
Ale sytuacja między dwoma psami to już trochę co innego. Jesteś pewna, że nie jest to na tle zabawowym? Bo wydaje mi się ,że jednak tak. Obserwowałaś kiedyś szczeniaki z jakiegoś miotu? Jak się zachowują? Tłuką się i gryzą "do upadłego" bo uczą się siebie, kontaktu z innymi psami i świata. Dziwne jest to, że twoja starsza psina jeszcze jej nie pogoniła. Bo powinno być tak, że gdy maluch na za dużo sobie pozwala to starszy pies go po prostu pogoni, warkie albo kłapnie ostrzegawczo zębami. Napisz proszę coś więcej. Jak te sytuacje wyglądają?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
kamyczek165
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 703
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć:
|
| Wysłany: Śro 16:10, 25 Maj 2011 Temat postu: Re: Golden gryzie drugiego psa |
|
|
| smieszna napisał: | | Noi nasz goldenek wcale nie jest pieszczotliwy. Glaskamy ja ale ona to "zlewa", nie cieszy sie, nie chche byc na rekach, spi w innym pokoju i szczeka, |
Tym to akurat zupełnie nie musisz się martwić. To po prostu taki charrrakterek. Ale nie martwcie się, to się zmieni jak psisko dojrzeje. Nasza Mela zachowywała się dokłądnie tak samo. Gryzła nas, drapała i ani chwili nie usiedziała, nie można było jej pogłaskać ani przytulić. TO się zmieni. Nie bądzcie nachalni. Jak nie piesek nie chce, to go na sile nie glaszczcie tylko zostawcie w spokoju. Przyjdzie czas że sam będzie chciał się tulić 
A przy okazji dobrze by też było z maluchem trochę poćwiczyć w domku. Nauczyć siad, daj łapkę czy cokolwiek bo wspólna nauka bardzo zbliża zwierzaka z człowiekiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
smieszna
Szczeniaczek
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Śro 16:24, 25 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
kamyczek165 dziekuje bardzo za odpowiedz:) to tak nasz labladorek jest bardzo potulny - ona nawet sie kladzie na plecy brzuchem do gory kiedy kot fuknie:) taki bojek maly:) i po prostu kiedy goldenka ja gryzie to ta przybiega do nas smutna - w koncu maluch ma ostre zabki:/ ona jest za bardzo ulegla zeby warknac na mala albo cos jej zrobic dlatego nie wiem jak mam szczeniaka oduczyc tego gryzienia... a to wyglada na zabawe - na poczatku obydwa sie bawia ale szczeniak sie rozbryka i juz nie patrzy na nic tylko sie rzuca po labladorku i sie nie da jej oderwac...
propo pieszczot to ile wasz piesek mial jak zaczal sie tulic?? powolutku zaczynam ja uczyc;) chcialam zeby najpierw sie zaklimatyzowala w nowym miejscu. Tylko wiadomo - nauka za przysmak, pochwale i pieszczoty a z tym ostatnim to nie wiem czy ona sie cieszy kiedy jest glaskana, zachowuje sie tak jak by to nie byla nagroda tylko kara....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gocha2606
Golden profesor
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice
|
| Wysłany: Śro 16:35, 25 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
| Cytat: | | powolutku zaczynam ja uczyc;) chcialam zeby najpierw sie zaklimatyzowala w nowym miejscu. Tylko wiadomo - nauka za przysmak, pochwale i pieszczoty a z tym ostatnim to nie wiem czy ona sie cieszy kiedy jest glaskana, zachowuje sie tak jak by to nie byla nagroda tylko kara.... |
Bo często psa trzeba nauczyć, że dotyk człowieka jest przyjemny, ale i nauczyć się jak głaskać psa, żeby sprawić mu radochę.
Co rozumiesz przez to, że mała zachowuje się jakby to była dla niej kara?
Jak teraz ją głaskacie - w jaki sposób?
Czy np. nie nachylacie się nad nią?
Nie głaszczecie od góry, po głowie?
A może ją "tarmosicie"?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Wiki Megulowa
Golden profesor
Dołączył: 02 Maj 2011
Posty: 3846
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chełmek
Płeć:
|
| Wysłany: Śro 17:02, 25 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
| kamyczek165 napisał: | | Megula9 napisał: | | A czy ma rodowód? |
A co ma piernik do wiatraka??? To nie ma najmniejszego znaczenia. |
Może nie ma, ale z ciekawości  . No, ale sorki, racja
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
smieszna
Szczeniaczek
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Śro 17:55, 25 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
tzn kiedy ja glaskamy to sie tak odsuwa, a na rekach kiedy jest noszona to sie wyrywa i piszczy(nosimy ja chociazby po to zeby po schodach nie chodzila)
a glaskamy - od glowy w dol, po brzuszku, pod gardlem, za uszami, raczej nie "tarmosimy", glaskamy tak jak kazdego innego pieska:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
kamyczek165
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 703
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć:
|
| Wysłany: Śro 19:08, 25 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
| Megula9 napisał: | | kamyczek165 napisał: | | Megula9 napisał: | | A czy ma rodowód? |
A co ma piernik do wiatraka??? To nie ma najmniejszego znaczenia. |
Może nie ma, ale z ciekawości . No, ale sorki, racja |
Nie no, jasne. W porzadku 
Co do glaskania to nasza melka zaczela chciec sie przytulac dopiero jakos jak miala 9 miesiecy. No i fakt, nie kazde glaskanie psy lubia, np po glowie nie powinno sie glaska, no ale to juz wiadomo kazdy wlasciciel ocenia wedlug ciebie. Ja ma waszym miejscu dala jej spokoj z tym glaskaniem. Jak nie chce to nic na sile. Za to zaczelabym sie z nia bawic wiecej i pracowac. Jak nie przepada za glaskaniem to nagradzajcie ja smakami i dobrym slowem np "dobry piesek" bardzo wesolym tonem. Pamietaj ze psa trzeba nagradzac tym Co on lubi i juz
A co do zabaw dwoch psiakow jeszcze bym troche sie wstrzymala w ingerowanie. Moze same to miedzy soba zalatwia, tak byloby najlepiej. Powinny nauczyc sie jak sie ze sobs nawzajem komunikowac.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
smieszna
Szczeniaczek
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Czw 10:03, 26 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
tylko z z dnia na dzien jest gorzej, mala ma wiecej sily i na coraz wiecej sobie pozwala. Labus wczoraj uciekal od niej i piszczal bo ta lapala go gdzie popadnie i jak zlapala to nie chciala puscic...
a doradzcie mi jeszcze co ze szczekaniem i warczeniem? mala ma takie akcje o 23 albo o 4 rano:/ caly dom na nogi postawi i nic nie pomaga uciszanie, zabawa itd. Ona zaczyna warczec i szczekac i az jej sie nie znudzi to sie dre....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
kamyczek165
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 703
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć:
|
| Wysłany: Czw 12:34, 26 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
w przypadku szczeniora takie szczekanie i warczenie to próba zwrócenia na siebie uwagi tylko, że faktycznie jej się to udaje, bo albo do niej wstajecie i się bawicie albo cokolwiek. Nawet powiedzenie do niej jednego słowa będzie zwróceniem uwagi i ona dostaje co chciała, dlatego jest pewna, że jak tak będzie robić to wy na nią tą uwagę zwrócicie. Póki co proponuje kompletne zlewanie jej. Wiem, że będzie ciężko. Trafił wam się ciężki egzemplarz (w sensie charakterku- dokładnie jak nasza Melka). Musicie zacisnąć zęby i udawać, że jej w ogóle nie widzicie, nawet gdyby was gryzła i szczekała w niebogłosy. I wy i sąsiedzi się przemęczycie ale musicie być wytrwali, bo liczy się właśnie konsekwencja Pamiętajcie o tym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
Mioty aktualne