Autor |
Wiadomość |
andrewix
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 07 Maj 2009
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:30, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Ajdka napisał: | Ostatnio pomagałam koleżance oduczyć jej roczną sunię - labradorkę ciągnięcia na smyczy i... UWIEERZCIE ZMIANA KIERUNKU O 180 STOPNI ZDZIAŁAŁA CUDA
Oczywiście na początku nie było łatwo ale ... teraz jest o niebo lepiej - Tara już nie ciągnie a to dla jej pani prawdziwe wybawienie bo od swojego psa tak na oko to jest cięższa zaledwie o 10 kg:) |
a w jaki sposób to zrobiłaś..chętnie skorzystam z jakies rady
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
chanel FIRSTFIELD
Golden profesor
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 2991
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Inwałd Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:31, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
wojta15 napisał: | może nie goldenów bo golden i molczatka to jedno wielkie przeciwieństwo!!!!!!1 |
Treser Lunki mówi, że większość goldenów które ładnie chodzą na smyczy wcześniej chodziło w kolczatkach. Nie wiem czy to prawda. Wasze chodziły??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dundi
Golden profesor
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 2276
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:38, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
chanel FIRSTFIELD napisał: |
Treser Lunki mówi, że większość goldenów które ładnie chodzą na smyczy wcześniej chodziło w kolczatkach. Nie wiem czy to prawda. Wasze chodziły?? |
Nigdy. I sprawdziłabym jakoś tego trenera, skoro opowiada takie rzeczy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
chanel FIRSTFIELD
Golden profesor
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 2991
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Inwałd Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:41, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Hmm... on nawet psa nie ma. Lusia chodzi na obróżce zaciskowej, bo inaczej tak ciągnie że się nie da wytrzymać. Raz jechałam za nią na brzuchu
ale jak sprawdzić tresera?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez chanel FIRSTFIELD dnia Wto 21:42, 09 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
challenger firstfield
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 690
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:53, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Nasz treser doradził nam obroże zaciskową, na szkoleniu w niej chodzilismy ale póżniej zniej zrezygnowałam, Biszkopt nie chodzi idealnie ale dajemy radę stosujemy metode drzewka. Najgorzej jest wsród innych psów wtedy naprawdę potrafi pociągnać.
a jesli chodzi o trenera to najlepiej chodzic do takiego którego ktos moze nam polecić, może poszperac w internecie może sa jakiej opinie na jego temat.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
chanel FIRSTFIELD
Golden profesor
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 2991
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Inwałd Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:55, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Nam go kilka osób polecilo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dundi
Golden profesor
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 2276
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:55, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
chanel FIRSTFIELD napisał: | Hmm... on nawet psa nie ma. |
hmm...
chanel FIRSTFIELD napisał: | ale jak sprawdzić tresera? |
Może poproś Gochę (Gocha2606) na privie o pomoc, może zna kogoś naprawdę zaufanego w Twojej okolicy, albo hodowcę - bardzo dobrze się o nim wypowiadacie, może jakoś pomoże?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dundi dnia Wto 21:56, 09 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
chanel FIRSTFIELD
Golden profesor
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 2991
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Inwałd Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:58, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Zobaczymy jeszcze. na razie zostanie ten treser. Luna i tak nie chodzi w kolczatce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
andrewix
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 07 Maj 2009
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:36, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
moim zdaniem oboża zaciskowa to też nie zbyt dobry pomysł...Bruno taką miał przez jakiś czas ale z niej zrezygnowałam bo dusił się i ciągnął jednocześnie..żal mi go było i wyrzuciłam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monika85
Szkolony golden :)
Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:02, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Ajdka napisał: | Ostatnio pomagałam koleżance oduczyć jej roczną sunię - labradorkę ciągnięcia na smyczy i... UWIEERZCIE ZMIANA KIERUNKU O 180 STOPNI ZDZIAŁAŁA CUDA
Oczywiście na początku nie było łatwo ale ... teraz jest o niebo lepiej - Tara już nie ciągnie a to dla jej pani prawdziwe wybawienie bo od swojego psa tak na oko to jest cięższa zaledwie o 10 kg:) |
My również metodą 180 stopni oduczamy się ciągnięcia,jest znacznie lepiej w porównaniu do tego co było minus jest tylko taki, że spacer trwa długo i setki razy mówię "nie",no i ludzie się na mnie dziwnie patrzą i mówią dziwne komentarze:-)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gocha2606
Golden profesor
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Wto 23:10, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
andrewix napisał: | Gocha biedaku ja zdjęc rąk też nie mam ale to wytarcie to po jednorazowym wyjściu w tych rękawiczkach..a cha i tak jak pisałaś...Bruno ma kantarek i bardzo ładnie chodzi ale bez ciągnie masakrycznie |
Aniu doskonale możesz wykorzystać halter do nauli chodzenia na luźnej smyczy, chwaląc i nagradzając Bruna kiedy ładnie idzie.
Możesz spróbowac też metodę Iana Dunbara z siadaniem i zmylaniem psa.
Możesz zmienić psu rytuał - tak jak na tym filmiki z ciągnącym goldenem:
http://www.youtube.com/watch?v=RSrdTpb2xSU
A najlepiej połaczyć wszystkie metody - łącznie z zawracaniem o 180 stopni kiedy tylko pies chce pociągnąć mówimy NIE, cmokamy skupiając psa na sobie i idziemy w drugą stronę. I tak do skutku - na napiętej smyczy pies nigdy nigdzie nie dojdzie.Najważniejsza jest cierpliwośc i konsekwencja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
buzka870
Szczeniaczek
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wądroże Wielkie Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:43, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
No więc widzisz, że kolczatka nie działa, nie nauczyła Aresa chodzenia na luźnej smyczy.
Poza tym taki sposób założenia jak opisujesz jest nieprawidłowy. Jak się domyślam, nie potrafisz też jej używać.
Poza tym, że kolczata w niewprawnych rękach powoduje więcej szkody niż pożytku - obejrzyj dobrze szyję Aresa, zobacz czy nie ma połamanej i matowej sierści.
A więc albo porządna nauka nieciągnięcia albo - obroża uzdowa.
Kolczatka działa lepiej niż zwykła obroża w jego przypadku, a sposób jej założenia sprawdzał doświadczony szkoleniowiec więc wydaje mi się,że jest prawidłowa (bo inaczej nie przejdzie mu przez głowę). A co do jej używania to wiem jak się nią posługiwać. Więc nie musisz ludzi traktować z góry. Bez urazy. Natomiast obroża uzdowa używana w sposób nieprawidłowy również może zrobić psu krzywdę a mianowicie np.skręcić kark, a mój Ares chodzi ładnie przy nodze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monika85
Szkolony golden :)
Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa Płeć:
|
Wysłany: Śro 0:33, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Ja jestem jednak za pozytywnym szkoleniem psów, bez urazy tak jak napisała Gocha2606 najważniejsza jest cierpliwość i konsekwencja.
Nie jest to łatwe wiem po sobie, ale widzę już postępy, jak zaczynałam szkolenie myślałam, że "coś" nie tak jest z moim psem, no głupol nie słucha, teraz kończymy szkolenie i mówię do siebie "Pani głupol bo nie umie nauczyć"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gocha2606
Golden profesor
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Śro 0:53, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Nie traktuję Cię z góry, nie było to moim zamiarem. Bez urazy.
Po prostu większość właścicieli psów i znaczna grupa treserów nie ma bladego pojęcia o tym, jak dobrać, zakładać i używac kolczatki.
Cytat: | Kolczatka działa lepiej niż zwykła obroża w jego przypadku, a sposób jej założenia sprawdzał doświadczony szkoleniowiec więc wydaje mi się,że jest prawidłowa (bo inaczej nie przejdzie mu przez głowę). |
Hmmm... ale kolczaty nie zakłada się przez głowę...
Ale to tak na marginesie.
Zamykam się już, bo nie propaguję tego typu narzędzi i metod szkoleniowych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
andrewix
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 07 Maj 2009
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:24, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Gosiu dziękuje za rady na pewno skorzystam...dzisiaj już już nawet próbowałam jednej z nich na spacerze w momencie kiedy stawałam Bruno patrzył na mnie jak na głupią eh damy rade
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|