|
|
Autor |
Wiadomość |
klimtovka
Szczeniaczek
Dołączył: 14 Paź 2014
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Małopolska/Mazowsze Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:01, 01 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
W pierwszej kolejności poczytaj o tym, jakim stworzeniem jest pies.
Polecam publikacje Pani Zofii Mrzewińskiej, niektóre są dostępne w sieci, jako PDF.
Oceniając to, co piszesz, wydaje mi się, że dobrze Tobie i Twojej Suni zrobi, kiedy zadasz sobie odrobinę trudu i zweryfikujesz swoje wyobrażenie o tym uroczym stworzeniu po drugiej stronie smyczy. Dowiesz się, jak działają trybiki w tej słodkiej główce. To zdecydowanie ułatwi Ci kontakt z psem. A może po przeczytani stwierdzisz - no przecież to wszystko wiem, przecież to tak, jak myślałem, że jest. Może. A może nie. Warto się przekonać.
Podejście do szkolenia tylko na zasadzie ma mnie słuchać, zawsze i osiągnę ten cel po swojemu, często prowadzi u właścicieli zwierząt do, w skrócie, "rzucania psa na glebę".
Z kolei podejście, że przecież u nas w domu jest pozytywnie, nie bijemy, nie karcimy, mówimy słodkim głosikiem i tarmosimy - to nie jest jeszcze szkolenie metodami pozytywnymi. Nazwa jest trochę myląca. W skrócie: chodzi o POZYTYWNE WZMOCNIENIE zachowań pożądanych i WYGASZENIE niepożądanych. Materia jest skomplikowana i wymaga rzetelnego podejścia. Ja rekomenduję przyjrzenie się pracy Jacka Gałuszki - zarówno w sieci, jak i kilku jego książeczkom.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alf
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 21 Lip 2011
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:32, 04 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Raczej Twój ojciec już zostanie "samcem Alfa", ponieważ on rządzi w domu i nic na to nie poradzisz - ma autorytet. Możesz spróbować zbudować lepszą relację ze swoim psem, właśnie spacerami i pracą z nim. Praca nad posłuszeństwem jest podstawą. Żeby do Ciebie wracała stosuj nagrody (smakołyki, zabawa). Urozmaicaj spacery. Lepsza relacja może być przyczyną tego, że pies może stanąć w Twojej obronie, nie jest to pewne, ponieważ golden ma być psem przyjaznym ludziom a nie agresorem. Zaś co do karmy - wielu hodowców używa pedigree i jakoś psiaki żyją, co nie znaczy, że lepsza karma mu zaszkodzi. Poza tym na wsiach psy jedzą resztki ze stołu ludzkiego i też jakoś nie umierają. Problemem może być stosowanie kości, generalnie ptasie mogą doprowadzić do perforacji (przebicia) jelit, inne w zbyt dużej ilości mogą doprowadzić do zaparć. Co do długości spacerów to musisz uważać na temperaturę, psy mają inną termoregulację niż ludzie. Czy te spacery odbywaliście w upały? Jeśli tak to nie dziw się, że pies szybko ma dość. Najważniejsze jest w tej chwili nauka powrotu psa na komendę, żeby nie doszło do niepożądanej sytuacji, gonitwa za sarną może się skończyć niezbyt dobrze dla psa (kontuzja, zastrzelenie, spotkanie innego niezbyt przyjaznego psa itp.). Możesz zarówno z nią biegać jak i puszczać luźno, żeby sobie wąchała. Uważaj tylko, żeby czegoś nie zjadła, bo może to być jakaś trutka, odchody zwierząt, ludzi - problemy z robakami itp. Ważne, że chcesz coś z psiakiem osiągnąć. Trzeba tylko pamiętać, że dobra relacja może wymagać dłuższego czasu pracy nad sobą i psem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
asaeas
Szczeniaczek
Dołączył: 19 Sie 2015
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:18, 29 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Dzięki, za odp - Alf.
Wreszcie ktoś bez spiny mi odpisał
Tak, właśnie postępuję.. Teraz rok szkolny no i mniej czasu niestety na spacery..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|