Autor |
Wiadomość |
kasia_ustron
Golden profesor
Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 1465
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ustroń, woj. śląskie Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:02, 21 Lip 2009 Temat postu: Czy da się nauczyć 2 letniego psa chodzenia na smyczy? |
|
|
Moja kumpela ma boksera, ma nie całe 2 lata. Mam takie pytanie czy da się takiego psa nauczyć chodzić na smyczy w tym wieku?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa&Duffel
Golden profesor
Dołączył: 10 Kwi 2008
Posty: 2605
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:04, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Pewnie że się da
Dwa lata to jeszcze młody pies przecież
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alicja
Golden profesor
Dołączył: 30 Mar 2007
Posty: 2497
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bielsko
|
Wysłany: Wto 23:15, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Nie przypuszczam, żeby pod tym względem bokser jakoś różnił się od goldena .
W Aurei sa i ośmioletnie goldeny, które trafiają do nowych domów i nie ma problemów z uczeniem ich.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasia_ustron
Golden profesor
Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 1465
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ustroń, woj. śląskie Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:26, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
A no to super Myślę, że każdy pies się uczy tak samo, tylko nie byłam pewna czy w tym wieku da się go jeszcze nauczyć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
agusia
Mały goldenek
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:33, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Przed goldenem miałam kundelka, wzięłam go do domu gdy miał rok i do końca życia sie czegoś uczył Dożył 14 lat i ciągle trenowaliśmy jakieś sztuczki itd. Hmm... może im piesek starszy tym więcej czasu potrzeba na nauczenie czegoś, ale na pewno się da
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasiaigandalf
Golden profesor
Dołączył: 20 Wrz 2008
Posty: 2991
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy Płeć:
|
Wysłany: Śro 0:44, 22 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
hm. my wzielismy Ganfalfa w wieku 2 lat. ciagnal jak ciagnik, dostalam go z reszta w kolczatce. po pierwszych spacerach mialam odciski na rekach od smyczy, ktora mi sie wbijala..ale smakolykii + robienie drzewa i jakos dalismy rade. pies dalej nie chodzi idealnie, juz sie poddalam, bo chyba bym musiala na kazdy spacer nosic parowki i inne smierdzielstwa, a czasem po prostu nie jestem w stanie. przy psie, ktory ma juz nawyk ciagniecia wydaje mi sie, ze potrzeba duzej konsekwencji. moj tata dalej za nim fruwa na smyczy, tylko dla tego, ze sobie na to pozwala. i zauwazam, ze jak pies zostanie jeden dzien z rodzicami, to na drugi dzien znow wychodzi z domu i chce ciagnac ile sil. na nauke nigdy nie jest za pozno my nauczylismy sie duzo rzeczy, ale jednak z ta smycza najtrudniej nam idzie... moze tez przez to, ze malo na niej chodzi?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasia_ustron
Golden profesor
Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 1465
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ustroń, woj. śląskie Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:07, 22 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Ten bokserek w ogóle na smyczy nie chodzi. Ma ogródek i też puszcza je (ma boksera i kundelka) na łące zaraz przed domem. Na smyczy temu uczony nie był, bo ma też córeczkę w jego wieku i czasu nie było. Ale jak mówicie, że się da, to trzeba spróbować
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|