Autor |
Wiadomość |
charlie
Szczeniaczek
Dołączył: 05 Wrz 2010
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:50, 05 Wrz 2010 Temat postu: CZAS KARMIENIA! warczy przy misce |
|
|
witam
mam 8 miesiecznego labradola , jest przyjazny i kochany oraz bardzo posluszny na komendy, z jedynym wyjatkiem!podczas karnienia ...otoz Charlie za kazdym razem kiedy nakladam mu jedzenie do miski i go glaszcze warczy na mnie, staje sie zupelnie inny ,jezy mu sie siersc, wbija pazury w podloge , nie patrzy na mnie kiedy mowie do niego jest jakis opetany.. w dodatku je bardzo lapczywie, glaszcze go mowie"dobry pies" ale niestety to nie pomaga..
od 2tyg. karmie go z reki i jest ok ale gdy tylko poloze miske na podloge zaczyna warczec i pokazuje zéby krzykne na niego ale nigdy nie bije . zaznacze ze kiedy trzymam miske w rekach jest ok
nie wiem jak juz mam postepowac , nie wiem gdzie popleniam blad ...
Prosze o pomoc
Agnieszka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marta.bajowa
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 04 Sty 2010
Posty: 416
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/ Częstochowa Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:26, 05 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Rób to co robisz dotychczas bo nic nie dzieje się od razu. Dodatkowo trzymając miskę w ręce dorzucaj drugą coś super pysznego. Jeśli stawiasz miskę na ziemi rób to samo. Pies skojarzy, że Twoja obecność przy misce to przyjemność a nie zagrożenie. Do tego czasu nie prowokuj sytuacji, w których pies warczy, bo nie dość, że utrwala i wzmacnia takie zachowanie, to jeszcze może posunąć się o krok dalej czyli ugryźć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
charlie
Szczeniaczek
Dołączył: 05 Wrz 2010
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:33, 05 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
dzieki za odp. nie wiesz czy mozna psa glaskac po glowie i grzbiecie kiedy je bo wtedy tez warczy . kiedy dorzucam jedzenie jest ok , lecz jak zaczynam glaskac jego pysk gdy on je warczy i pokazuje zeby. nawet jak juz skonczy jesc to ciagle pilnuje miski i gdy sie go dotyka ciagle warczy a nawet pokazuje zeby.. po kolacji charliego schowalam miske za siebie pokazalam mu otwarte dlonie a on prawie mnie ciapnal.. prosze o odp
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mrufa
Szkolony golden :)
Dołączył: 24 Cze 2009
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:48, 05 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
A po co głaszczesz psa po pysku gdy je?
Sprawia Ci przyjemność jak ktoś dotyka twojej twarzy, czy zaczyna Cię łaskotać po plecach gdy ty coś jesz?
Mnie to nie sprawia przyjemności i nie widzę potrzeby by przeszkadzać swojemu psu w jedzeniu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Skidder
Golden profesor
Dołączył: 17 Lut 2010
Posty: 2018
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: CzarnaBiałostocka Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:46, 06 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
a może zostaw mu miskę na stałe, tzn jak zje, i miska jest już pusta, to niech sobie stoi, pusta miska może stać, gorzej jak by nie zjadał. Nie będzie musiał jej pilnować, bo nie będziesz zabierała miski, a całego dnia przy niej nie spędzi. Może nawet z czasem zacznie wolniej jeść, bo nikt nad nim nie stoi i nie zabierze mu posiłku.
Pobaw się z nim dodatkowo w taki sposób, że dostaje jakiś duży smakołyk, np kość, ty mu ją odbierasz, chwalisz go, dostaje nagrodę i zwracasz mu kość, albo zamieniasz kość n coś smaczniejszego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Giergow
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 03 Maj 2010
Posty: 698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:19, 06 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
I chyba dobrze by było nie głaskać go i mówić "dobry pies" kiedy na ciebie warczy (nie wiem czy dobrze zrozumiałem) bo jeszcze pomyśli, że to dobre zachowanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
charlie
Szczeniaczek
Dołączył: 05 Wrz 2010
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:07, 06 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
mrufa napisał: | A po co głaszczesz psa po pysku gdy je?
Sprawia Ci przyjemność jak ktoś dotyka twojej twarzy, czy zaczyna Cię łaskotać po plecach gdy ty coś jesz?
Mnie to nie sprawia przyjemności i nie widzę potrzeby by przeszkadzać swojemu psu w jedzeniu. |
chce go tez nauczyc tego ze dotyk podczas jedzenia to nic zlego. Wyobraz sobie sytuacje ze przykladowo Twoje dziecko zaczyna glaskac Twojego psiaka , pies nigdy nie byl glaskany podczas jedzenia i to oczywiste ze pies go ugryzie, chce uniknac takiej sytuacji
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lukrecja_
Golden profesor
Dołączył: 15 Cze 2010
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:09, 06 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Ja chyba rozumiem o co chodzi, bo moje psy dadzą sobie odebrać jedzenie, pogłaskać itd ale łatwiej nauczyć już dwulatka, że jak piesio je to nie wolno go dotykać. Niech pies ma chwilę tylko dla siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mrufa
Szkolony golden :)
Dołączył: 24 Cze 2009
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:48, 06 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
charlie
Jak karmisz dziecko to też je rozpraszasz głaskaniem i łaskotaniem, czy pozwalasz mu w spokoju zjeść.
Dalej obstaję przy tym, by pozwolić psu spokojnie zjeść posiłek, a dziecko odizolować od psa podczas jego posiłku i przede wszystkim nauczyć malucha (dziecko) niepodchodzenia do psa podczas posiłku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iza,Sonia&Eira
Golden profesor
Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 1034
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żory Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:48, 07 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Serdecznie witam
A ja się z tym nie zgodzę ,co napisała Mrufa . Pies powinien oddać właścicielowi miskę z jedzeniem ,kości ,mięso .Nie powinien absolutnie przy tym warczeć . Ja moim Psiakom mogę zabrać wszystko ,a One nawet się krzywo na mnie nie popatrzą ,tylko czekaja grzecznie aż oddam im jedzenie .Mogę Je przy jedzeniu głaskać ,tulić się do Nich , moge też podnieść Im mordkę znad miski i ucałować ich czarne nochalki ,ale oczywiście ,żeby tak teraz było ,to trzeba było to wszystko wypracować z Psiakami .Na początku dawałam miskę z jedzeniem i siadałam koło Psa , a w ręce miałam duży kawałek mięsa .Wydałam komendę "daj" Psiak się popatrzył ,a ja od razu pokazałam mięso i oczywiście Psior się zamienił ,zaraz było mizianko ,pochwały i oddanie miski ,potem była wymiana na kości ,potem na smaczki . potem za miziaczki ,aż Psior się kapnął o co chodzi i mogę teraz bez problemu wszystko Jej zabrać oczywiście pierwsze wydaję komendę "daj". Jak mi odda jedzenie zaraz jest mizianko ,głaskanko ,pochwały i oczywiście od razu oddaję miskę z jedzeniem , kość ,lub mięso .Serdecznie pozdrawiam ,a miziaczki przesyłam Psiaczkom:):)Iza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dundi
Golden profesor
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 2276
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:03, 07 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Też uważam, że pies powinien oddawać to co ma w pycholu, pozwalać grzebać w misce itd., ale też nie widzę powodu do głaskania psa po pysku czy całowania go kiedy akurat je! - mam na takie czułości cały pozostały czas. A pies, nawet jeśli nie warknie, to nie sądzę, żeby czerpał specjalną przyjemność z tego, że Bóg wie czemu postanowiłam akurat w czasie jedzenia go głaskać po głowie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iza,Sonia&Eira
Golden profesor
Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 1034
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żory Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:27, 07 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Serdecznie witam:)
DUNDI - ja nie napisałam ,że to robię zawsze ,ja napisałam co mogę z moimi Psiorami robić i jak ich tego wszystkiego nauczyłam .Serdecznie Cię pozdrawiam ,a miziaczki przesyłam Psiakowi:) Iza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lukrecja_
Golden profesor
Dołączył: 15 Cze 2010
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:26, 07 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
hej, rozróżniajcie jeszcze sytuację pan-miska a dziecko-miska... Wiadomo, że pies musi wiedziec, ze w hierarchii dziecko jest wyżej od niego, ale wiem po Nali i dzieciach mojej siostry, że dwulatek + jedzący pies = nerwy psa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dundi
Golden profesor
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 2276
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:30, 07 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Sonia&Eira napisał: | DUNDI - ja nie napisałam ,że to robię zawsze ,ja napisałam co mogę z moimi Psiorami robić i jak ich tego wszystkiego nauczyłam |
A ja nie napisałam, że robisz to zawsze Napisałam tylko, że nie uważam, żeby takie działanie miało sens albo miało czemukolwiek służyć. Ja też mogę mojemu psu wszystko zrobić - w zęby zaglądać, po jajkach macać, wycinać futro w łapach, czyścic uszy i co mi się jeszcze zamarzy, ale nie robię tego, kiedy pies je Wydaje mi się, że odwrażliwiania psa na to, co mu robimy, mozna uczyć w różnych sytuacjach, a nie koniecznie przy jedzeniu, które jest sferą problematyczną. Tak czy inaczej, co do meritum się zgadzamy, bo ja tez uważam, że pies taki jak golden (na innych rasach się nie znam) powinien dać zrobić ze sobą wszystko. Ale trzeba do tego dojść powoli i nie robić rzeczy niepotrzebnie wprowadzających psa w poczucie dyskomfortu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kamyczek165
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 703
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:30, 07 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Charlie, a ja cię doskonale rozumiem bo moja Melka robiła dokładnie tak samo. Sztywniała i warczała kiedy głaskałam ją gdy jadła lub wkładałam rękę do miski. I uważam że to baaaaardzo ważne żeby wyplewić takie zachowanie. Ćwiczyłam z nią przez kilka miesięcy. Robiłam to wszystko co juz zostało napisane-dosypywałam smakołyków do miski, głaskałam i tak przez chwilę podczas każdego posiłku. potem odchodziłam. Na początku też nigdy nie zabierałam miski kiedy pies widział. Dopiero kiedy odchodziła i już nie była zainteresowana zabierałam po cichu miskę. Teraz już Mela reaguje spokojnie na moją obecność przy misce.
Oczywiście nikt tu nie mówi o ślęczeniu nad psem przez cały czas kiedy je, całowaniu go i przytulaniu. Ale.....agresja (jakakolwiek jej forma) wobec człowieka jest nie do przyjęcia!!!
Tak więc ćwicz wytrwale a taka nauka napewno przyniesie efekty
pozdr
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|