Autor |
Wiadomość |
ZaraGolden
Szkolony golden :)
Dołączył: 21 Lut 2012
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Kielc Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:35, 24 Lut 2012 Temat postu: boi się wychodzic po za teren ogrodzenia |
|
|
Kiedy wychodzimy z moją 4 miesięczną Zarą na "spacer" chodzimy tylko po działce ani kroka dalej, bo Zara zapiera się łapkami i nie chce iśc dalej i nie obchodzi ją garśc smakołyków w mojej ręce. Z chodzeniem na smyczy nie ma żadnych problemów bo intensywnie cwiczyłyśmy to w domu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ZaraGolden dnia Pią 13:36, 24 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
oluska321
Golden profesor
Dołączył: 13 Maj 2009
Posty: 921
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Słupsk Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:49, 24 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
A czy wasze ogrodzenie jest równoległe lub blisko ulicy? Bo jeśli nie i dookoła jest łąka/trawniczek/lasek można spróbować rozbawić pieska rzucając mu piłeczkę/zabawkę,otworzyć bramkę i bawić się z nim przy bramce,na drugi dzień na przykład bawić się rzucając piłeczkę troszkę poza granice bramki,aż w końcu dalej na trawnik,szczeniak zobaczy że tam nie ma niczego przerażającego. Można też wziąć malucha na ręce i w ustronne,zaciszne miejsce postawić i tam spróbować się z nim pobawić.Maluch pewnie nie chce wychodzić poza teren ogrodzenia,bo najzwyczajniej go nie zna i nigdy tam nie był,a na ogrodzie czuje się bezpiecznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ZaraGolden
Szkolony golden :)
Dołączył: 21 Lut 2012
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Kielc Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:39, 24 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
jakieś 70 m od mojego domu jest droga... tej drogi nie widac z ogrodu bo z przodu mamy mały "las" i wysoki płot, ale samochody słychac wystarczająco bo ona się ich boi. Próbuje z nią wychodzic za dom to spokojne miejsce dużo pól i mały sad. Dzisiaj zrobiłam tak jak mi poradziłaś wyszłam z nią z jej ulubioną zabawką powoli i ostrożnie szła po tą zabawkę aż sprawiło jej to ogromną frajdę. Robimy postępy
Ale nawet jak jesteśmy w ogrodzie i usłyszy te samochody to zaraz kuli ogon i ucieka do mnie sama już nie wiem.... jak ją tego oduczyc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
oluska321
Golden profesor
Dołączył: 13 Maj 2009
Posty: 921
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Słupsk Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:47, 24 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Ciesze się że w ogóle są jakieś postępy i choć trochę pomogło.Jak się z nią będzie regularnie ćwiczyć,to powinna się przyzwyczaić.Dobrze by było zabrać ją autem,na jakaś fajną wycieczkę,spacerek,jej ulubiona zabawka,jakieś smakołyki.Chyba,że wymiotuje w aucie,wtedy można domyślić się jednego z powodów jej strachu.Moja całą drogę od hodowcy pomimo pustego żołądka wymiotowała,pomimo tabletek i innych pomocy poprawy widać nie było,bała się auta i jazdy w nim,śliniła się jak smok.Ale z czasem z tego sama wyrosła i teraz chętnie wsiada do auta i się nie boi
Fajnie,że macie zaciszny lasek niedaleko,jest gdzie ćwiczyć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kika&Riko
Golden profesor
Dołączył: 03 Kwi 2011
Posty: 2558
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pomorze Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:50, 24 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
A może zostaw ją w ogrodzie, a sama wyjdź jakieś 2 metry poza działkę z jej ulubioną zabawką lub smakami i tam zacznij się nią bawić - podrzucać, turlać itp, żeby było widać, że sprawia Ci to wielką frajdę Powinna do Ciebie podejść.
Jeśli boi się aut, to może zacznij na działce ją do nich przyzwyczajać? Najpierw gdy auto jest wyłączone i z pewnej odległości baw się z nią, potem coraz bliżej, aż będziesz przy aucie, a ona nie będzie się bała. Potem chodź i baw się z nią wokół auta. Następnie ćwicz tak samo z włączonym autem. Ja bym tak robiła
Pozdrawiam i życzę postępów. Pisz jak Wam idzie, trzymam kciuki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ZaraGolden
Szkolony golden :)
Dołączył: 21 Lut 2012
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Kielc Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:04, 24 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
jutro pocwiczymy będę pisac dzięki dziewczyny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
oluska321
Golden profesor
Dołączył: 13 Maj 2009
Posty: 921
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Słupsk Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:08, 24 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Trzymam kciuki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
M_J
Szkolony golden :)
Dołączył: 17 Sty 2012
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:29, 25 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Przede wszystkim jak się zachowujesz gdy mała się przestraszy i przybiega do Ciebie? Jeśli ją głaszczesz, pocieszasz utrwalasz ten strach i zapomnij o tym, że to minie. Nie minie na pewno. Wiem co mówię bo też mam strachliwego psiaka w podobnym wieku i nie jedno już przerabiałam. Popełniłaś błąd, że trzymałaś się tego Waszego ogródka/działki tak długo. Bierz psa na ręce jeśli się zapiera, odejdźcie gdzieś dalej i na smyczy zwiedzajcie okolicę, nie rozczulaj się nad psiakiem, nie będzie to miłe z początku ale tak trzeba, chyba że do końca życia chcesz mieć psa podwórkowego, uciekającego przed samochodami, a może też i innymi nieznanymi dla niego przedmiotami. Teraz nie jest jeszcze za późno ale musicie pracować razem i dużo chodzić po "obcej ziemi". Powodzenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ZaraGolden
Szkolony golden :)
Dołączył: 21 Lut 2012
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Kielc Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:23, 26 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
dzisiaj wraz z moją rodziną poszliśmy z Zara na spacer... czułam się trochę zrezygnowana, bo nie wiedziałam, że to wypali. Zabawialiśmy ją i pomału po trochu przeszliśmy spory kawałek od domu
Zara teraz ciągle zaprasza nas na dwór. Rozpoczęłam także pracę z zapalonym samochodem i o dziwo nawet przestała zwracać na niego uwagę po całym weekendzie pracy
Dziękuję Wam i pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ZaraGolden
Szkolony golden :)
Dołączył: 21 Lut 2012
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Kielc Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:24, 26 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Zapomniałam dodać, że Zara zaczęła bawić się z moim podwórkowym owczarkiem niemieckim, którego strasznie się bała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cody
Golden profesor
Dołączył: 07 Kwi 2011
Posty: 2750
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:58, 26 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Zabierz Zarę na spacer po mieście, w ten sposób będzie miała okazję oswoić się z ruchem ulicznym, tylko dobrze zabezpiecz psa, żeby na wypadek gdyby się przestraszyła nie wysunęła się z obroży czy szelek,
Gośka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
oluska321
Golden profesor
Dołączył: 13 Maj 2009
Posty: 921
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Słupsk Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:09, 26 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Ciesze się,że się poprawiła Tylko nie przestawaj z nią ćwiczyć!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mmewka
Mały goldenek
Dołączył: 10 Gru 2011
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:36, 26 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Zorza też miała takie loty, że nie chciała się oddalać od bloku, bała ruchu ulicznego, zastosowałam mało delikatną metodę, ale podziałało szybko i 100%. Ma iść i koniec, jak się zapierała to ją na ręce brałam, przenosiłam kilka metrów i już potem szła, przy strachu od samochodów - koncentrowałyśmy się na ładnym chodzeniu na smyczy, a nie jej lękach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
M_J
Szkolony golden :)
Dołączył: 17 Sty 2012
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:32, 26 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Też tak ćwiczymy Mój Dinar przestał już się zapierać, ale jak to robił to ciągnęłam go i nie oglądałam za siebie, jak to mówi mój trener "nawet jak gówna z nieba będą leciały trzeba iść do przodu, równym tempem." Za to teraz tak ciągnie jak już znajdzie się na znajomej drodze do domu, że prawie się kładzie na chodniku. Ale już coraz rzadziej na szczęście. Są efekty ciężkiej pracy, pozrywanych zapięć od obroży i odcisków na dłoniach od smyczy. Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ZaraGolden
Szkolony golden :)
Dołączył: 21 Lut 2012
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Kielc Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:30, 26 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Zara też się zapiera i nie chcę iśc na początku na to reagowałam zachęcałam a teraz poszłam pewnym krokiem i efekt od razu
Nie przestaje jednak pracowac i jestem z siebie zadowolona
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|