Autor |
Wiadomość |
Didret
Szczeniaczek
Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 23:02, 02 Cze 2007 Temat postu: Bo jestem tu JA. |
|
|
Otóż...
W czwartek minie trzeci tydzień, odkąd mam mojego małego mężczyznę.
Na chwilę obecną ma niespełna 10 tygodni.
Ale problemy są...
1. szczekanie. obojętnie czy to 5 rano, 13 czy 23. szczeka jak tylko coś mu się nie spodoba. zamknięcie pyszczka powoduje kolejną falę szczeknięć. zignorowanie tak samo. sąsiedzi nie są zadowoleni, mama też. boję się, że kiedyś ją poniesie i po prostu go uderzy
2. gryzienie, warczenie na mnie. rankiem nie budzi mnie lizanie po ręce, ale gryzienie jej. raz próbował podgryżć mi krtań jak spałam... w dzień rzuca się na moje nogi, ręce i nie dla zabawy - tylko żeby łapnąć. warczy często, parę razy na dzien i mnie w ogóle nie słucha.
3. czuję się odrzucana przez niego; tak jakby mnie nie lubił. nie przepada za tym abym to ja go głaskała, jak widzi mnie z innymi woli innych. szczególnie moją mamę. rani mnie to..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Golden profesor
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 2840
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Nie 8:40, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
1.Ja ignorowałam szczekanie, to chyba najlepszy sposób. Liderowy rekord to 6h Zwrócenie na małego uwagi(zamknięcie pyszczka)będzie tym, czego oczekiwał, a niepożądane zachowanie będzie się utrwalać.
2.O agresji poczytaj w tym temacie:
http://www.goldenretriever.fora.pl/agresja-t468.html
3.Żeby pies Cię polubił, musi się przyzwyczaić, zaufać Ci, musisz być dla niego atrakcyjna, spędzać dużo czasu, czyli w skrócie zbudować więź.
Może nie przepada za głaskaniem?Woli inne formy "rozrywki"?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
edyta
Golden profesor
Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 6195
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wrocław Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:12, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
widziałaś jak bawią sie małe szczeniaki? one też kłapią zębami wszystkie części ciała a szczególnie kark, niedawno też to przerabiałam, ignorowałam, wkładałam do pyska zabawki, nawet czasami krzyknełam, za dobre zachowanie chwaliłam, szczekała bardzo ale przeważnie gdy bała się np. nowego przedmiotu, lub gdy chce zwrócić na siebie uwagę, nauczyśz się rozumieć swojego psa a to podstawa do uspokojenia się nerwuska, daj mu kartony do gryzienia, dużo go myziaj a zobaczysz jak to szybko minie (po dwuch misiącach u mnie inny pies, bardziej grzeczny, doroślejszy).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frugusiowa ;)
Mały goldenek
Dołączył: 18 Mar 2007
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Limanowa
|
Wysłany: Nie 19:14, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Tak jak w postach powyżej..
Ignoruj szczekanie. Szczeniak nauczy się w końcu, że to nic mu nie daje i tylko się męczy..
Gdy próbuje Cie gryźć wtykaj mu do pyska zabawki, próbuj go zająć czymś innym. Może podziała.
A co do głaskania.. Dziwne, golden który nie lubi głaskania. No cóż. Ile psów tyle charakterów Może z wiekiem polubi. Zależy gdzie go głaszczesz- psy tak naprawdę nie lubią, gdy sie je głaszcze po karku i po głowie. Są to bardzo wrażliwe miejsca. Spróbuj drapania po łopatkach i za uchem.
Polubi Cie z czasem.. Poza tym, mógł już sobie wybrać tzw. 'przewodnika stada'.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paulina14
Golden profesor
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 3374
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Reszel
|
Wysłany: Nie 20:47, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Frugusiowa napisał: |
Gdy próbuje Cie gryźć wtykaj mu do pyska zabawki | Po przez taką metodę szczeniak uzna, że jest to nagroda za jego złe zachowanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yaelite
Mały goldenek
Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:54, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Jeju jakbym czytała opis wydarzeń z pierwszego miesiąca jak Aron pojawił się u nas w domu. Nie martw się i wytrwale ignoruj jego szczekanie, albo daj mu w tym momencie jakąś zabawkę pod pyszczek. Może on poprostu próbóje zwrócić na siebie twoją uwagę i w ten sposób woła "swoją mamusię" do zabawy Gryzienie też przerabialiśmy ale forumowe rady pomogły nam to zwalczyć - jest o tym założonych kilka tematów. Co do braku zainteresowania to chyba najlepszą i najbardziej skrótową receptę podała Marta ) Pomyśl sobie, że to jest teraz małe dziecko i ma ograniczone możliwości powiedzenia Ci o co mu chodzi. Może to sprawi, że nie zabraknie Tobie ani Twojej mamie cierpliwości. Życzę Wam tego z całego serducha
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frugusiowa ;)
Mały goldenek
Dołączył: 18 Mar 2007
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Limanowa
|
Wysłany: Pon 14:13, 04 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Paulina, racja może tak być.. Ale też zależy od psa.. jeden sie zajmie zabawką i nie skojarzy tego faktu, a drugi uzna to za nagrode.
Chociaż moge się mylić. Ja już na szczęście jestem po tym okresie.
W końcu Shaggy ma już 3 lata a Frugo rok
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|