4 miesięczny golden gryzie i warczy

baster2011

Witam
mamy problem z goldenem który reaguje na komendy jedynie przy próbie odciągnięcia lub zabrania czegoś (najczęściej kości) warczy i gryzie, przy próbie karcenia i odciągnięcia pies jeszcze bardziej się nakręca odciągamy go najczęściej za skórę na karku, czasem warczy i pokazuje zęby przy przytulaniu. Rozważamy oddanie psa na szkolenie lub konsultacje z psim psychologiem i sta pytanie na co się zdecydować. Pies jest mocej budowy co może wskazywać wg nas że był dominującym w miocie.

Wiki Megulowa

Hania, nasza moderatorka is męczy i to na nic: Rolling Eyes

http://www.goldenretriever.fora.pl/wychowanie-i-szkolenie,74/tematy-dot-zachowan-agresywnych-u-szczeniat,6441.html
Masz tu wszystkie tamty dot. zachwan ,,agresywnych" u szczeniąt...

Falka

katarzyna1920

Witam, mój fredi jak dostał swoja kość, też warczał. Ja oduczyłam go tego bardzo szybko. Teraz mogę z nim ta kość gryźć. Very Happy

Mianowicie jak zaczął warczeć, zabrałam mu kość i kazałam zrobić siad. W jednej ręce trzymałam kość a drugą mu dałam do powąchania, i tak na zmianę kość i ręka. Położyłam mu kość, za chwilę przyszłam i zabrałam mu ją, o dziwo nie warczał. Musisz to zrobić sposobem, pokazać psu że wszystko co dajesz jest z Twojej ręki i nie ma prawa na to warczeć. Ja mam tak że do miski moge rękę włozyć, i jest ok, natomiast zdarzyło mi się to przy kości. Może jest obok Twojego psa jakiś inny pies, wtedy warczenie jest trochę zrozumiałe, pies broni swojego. Ale lepiej go teraz nauczyć pozytywnych zachowań, bo jak podrośnie może być ciężko.

MajaJ

"przy próbie karcenia i odciągnięcia pies jeszcze bardziej się nakręca odciągamy go najczęściej za skórę na karku, czasem warczy i pokazuje zęby przy przytulaniu"

nic dziwnego ze warczy, tez by sie bronila...w jaki sposob karcicie psa?
polecam metode pozytywnego wychowywania ktora polega na nagradzaniau pozytywnych zachowac i ignorowaniu negatywnych...wtedy szczeniak sie nauczy ze jesli postepuje w "dany sposob" dostaje nagrode...a gdy w inny sposob...nic nie dostaje wiec mu sie takie zachoanie nie opalaca.

jesli chodzi o sprawe "kosci" to w momencie gdy musicie mu ja zabrac, dajcie mu zabawke, smakolyk. na zasadzie zamiany...a nie zabierania...odbierania przyjemnosci w ten sposob

poza tym nie rozumiem jak mozzna ciagac psa za skore na karku...psa ktory ma 4 miesiace!!! i nie ma pojecia o tym co nalezy a czego nie wolno mu robic...
najwazniejsze za ogromne poklady cierpliwosci.