Szukamy nowego własciciela

Yogo&Justii

Witam

Zwracam się z prośba o pomoc.
Moj golden Yogii urodził się 9 marca w hodowli Goldodsea, w tej chwili ma 10miesięcy. Jest cudnym psem, spokojnym, kocha ludzi i dzieci, niczego się nie boi. Oraz Bardzo ale to bardzo uwielbia się przytulać Smile

Zna podstawowe komendy oraz jest posłuszny. Jak bym miała opisac go w dwóch słowach to na pewno spokojny i uwielbiający ludzi.

Niestety muszę się z nim rozstać Sad

Nie mogę zabrać go ze sobą a w śród znajomych nie ma odpowiedniej osoby na nowego właściciela.

Proszę o zgłoszenie się do mnie osób które są zainteresowane. Wiem, że większość ludzi wybiera maleńkie szczeniaki ale nie wszyscy. Mam nadzieję, że na tym forum znajdzie się osoba posiadająca wystarczająca wiedzę na temat opieki nad goldenkiem.

Więcej informacji na priv.

Yogo&Justii

Oto nasza picassowa galegia

[link widoczny dla zalogowanych]

Cody

Rzeczywiście jest tak jak napisałyście. Przepraszam za swój post, ale trochę mnie zmroziło Wink

Usuwam to co napisałam, żeby nie zaśmiecać Twojego wątku,
Gośka, Cody i Drops

Yogo&Justii

Słucham?
Chyba źle dodałam linka bo pisze ''my photos''
Jeśli masz też galerie to odtworzyła sie pewnie twoja.
Wystarczy trochę pomyslec Confused

zaraz to sorbuje naprawić

Alicja

Zgadza się, bo jak kliknęłam na link to pojawiła się MOJA galeria na picassie. Wink

Zły link podałaś.

Agata_Emi

Sprawdź czy w umowie sprzedaży psa nie ma zapisu o poinformowaniu hodowcy o zamiarze oddania psa. Może on mieć zapisane prawo pierwowzięcia albo zwyczajnie zechce zaopiekować się swoim szczeniakiem w potrzebie.

Yogo&Justii

Tak jest zapis o pierwokupie. I oczywiście pierwsze co zrobiłam to poinformowałam o takiej sytuacji właścicielkę hodowli. Natomiast jedyna pomoc to ewentualne przekierowanie osoby która kiedyś by dzwoniła do hodowli w sprawi podrośniętego psa..

_doroti

nie widzę galerii, czemu chcesz oddać pieska?

Myszka23

Ja bym może go mogła wziąć (jeżeli jeszcze można go wziąć), ale bym musiała przedyskutować z rodzicami.
On jest przebadany na dysplazje? Na oczy ? Był na jakiejś wystawie ? Ile trzeba by oddać za psiaka ? Czy isinieje możliwość podwozu do Żyrardowa ? Ew. Warszawy ?

kasia_ustron

Wogóle nie otwiera mi się link

Yogo&Justii

W niedzielę Yogi pojechał do nowego domu. Mieszka teraz w Rybniku.
Ogarnia mnie niesamowite poczucie winy

na pewno był w szoku a ja chciała bym mu to jakoś wytłumaczyć...
Nie mniej jednak chciałam powiadomić. Dzięki za pomoc..

Pola06

Niezwykła decyzja,podziwiam

I życzę powodzenia,aby się jakoś z tego otrząsnąć.
Ja nie wyobrażam sobie oddać psa,gdyby nie wiem co, ale oczywiście rozumiem!