Autor |
Wiadomość |
wojciech
Mały goldenek
Dołączył: 07 Sie 2007
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 15:03, 08 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Agato i tu jest cały problem- na razie jedziemy na wizytę- powiedziano nam żebyśmy przyjechali pooglądamy i będziemy decydować co dalej działać! Farciarz nie był szczepiony!!!jak chyba reszta jego rodzeństwa!!Podobno był odrobaczany!!wieczorem powiem co działamy a teraz wrzucam zdjęcia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi
Golden profesor
Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 15:15, 08 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Jeśli nie był ani razu zaszczepiony, to nie wychodźcie z nim na dwór !!! (choźby kosztem siusiania w domu), bo to dla niego śmiertelnie niebezpieczne. Wirus parwowirozy jest praktycznie wszędzie gdzie są psy a jest on dla szczeniaka ogromnie groźny i w zasadzie w 100% śmiertelny.
Dzisiaj podczas wizyty u weta też uważajcie, nie stawiajcie go na podłodze w poczekalni, nie dawajcie go obwąchiwać innym zwierzętom, no i jak najszybciej go zaszczepcie.
Zresztą, co ja się będę wymądrzać, Twoja dziewczyna studiuje weterynarię, więc wie to wszystko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wojciech
Mały goldenek
Dołączył: 07 Sie 2007
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 15:51, 08 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Zdjęcia jednookiego Farta są już w galerii!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rena
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Okolice Gdańska
|
Wysłany: Śro 18:27, 08 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Czekamy na wieści po wizycie u weterynarza:). Daj znać jak wrócicie . Powodzenia w wychowywaniu maluszka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wojciech
Mały goldenek
Dołączył: 07 Sie 2007
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 22:08, 08 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Farciarz!!ma oko które być może, że da się odratować- narazie nie wiadomo w jakim stopniu jest zniszczone! w poniedziałek mamy operacje podwiązania powieki! Farciarz ma wade wrodzoną-genetyczną -za male oko mu urosło, gdyby odrazu trafił do specjalisty - być że by widział - teraz szanse są ale...jutro musimy znaleźć weterynarza ogólnego-oczywiście najlepiej w okolicy...zaczynamy się odrobaczać - pozdrawiam i dziękuje za wszystkie budujące słowa!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paulina14
Golden profesor
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 3374
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Reszel
|
Wysłany: Śro 22:11, 08 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Trzymamy kciuki najmocniej jak się da
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi
Golden profesor
Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 22:22, 08 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Wojtku, to chyba dobre wieści? doktor Garncarz na pewno zrobi wszystko co jest możliwe, żeby Farciarz mógł widzieć. A czy leczenie tego oczka będzie bardzo kosztowne? Może potrzebujecie finansowego wsparcia? Jeżeli tak to mów śmiało ! Należy Wam się pomoc za dobre serce, które okazaliście Farciarzowi adoptując go.
No i koniecznie pamiętajcie o szczepieniach, jeśli wet nie będzie widział przeciwwskazań oczywiście.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gośka
Szczeniaczek
Dołączył: 22 Lip 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jarocin
|
Wysłany: Śro 22:54, 08 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Wojtku zróbcie Farciarzowi kuwetkę w domu do czasu aż nie będzie zaszczepiony, może to pomoże mu trochę jeśli jest już nauczony załatwiania się na dworze.
Zastanawia mnie to oczko. Rozmawiałam z właścicielem pieska i powiedział, że matka mu je uszkodziła i konsultował to z wetem, ale było już za późno na ratowanie, bo wypłynęło
Dobrze ,że poszliście do Garncarza. Trzymam za Was kciuki i koniecznie ukochajcie to biedne maleństwo od nas.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wojciech
Mały goldenek
Dołączył: 07 Sie 2007
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 23:05, 08 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Ku ścisłości byliśmy przyjęci nie przez samego pana doktora ale jego współpracowników-ma zarezrwowane terminy do 20 sierpnia, nagłe wypadki przyjmują inni lekarze. Odnośnie pomocy finansowej dajemy rade!!ale nie wiadomo jak długo będzie Farciarz potrzebował pomocy specjalistycznej!Nie wiem co tak naprawdę odpowiedzieć.......świetni jesteście!! Odnośnie szczepień wstrzymujemy się. Powiedziano nam że po operacji, zważając na krótką bytność piesa u nas i stres związany z operacją mogłoby to być za dużo jak dla takiego małego/wielkego czworonoga-już rozrabiaki;-)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi
Golden profesor
Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 23:12, 08 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Wszyscy lekarze pracujący u dr Garncarza są godni zaufania i można im powierzyć psiaka bez obaw.
Oferta pomocy jest stale aktualna więc po prostu dajcie znać, jak będziecie jej potrzebować. Trzymamy kciuki za jutrzejszy zabieg (to chyba nie jest skomplikowana sprawa, ale kciuki zawsze się przydadzą). Daj znać jak już będziecie po wszystkim.
I bądźcie czujni i ostrożni, bo na takiego nieszczepionego maluszka czyhają wstrętne wirusy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ana81
Golden profesor
Dołączył: 10 Cze 2007
Posty: 1325
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Krajenka k/Piły
|
Wysłany: Czw 7:12, 09 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Jesteśmy z Wami i bardzo, bardzo mocno trzymamy za Was kciuki Powodzenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
agy
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 15:50, 09 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Trzymam kciuki za Farciarza i za Was, macie kochanego psiaka to widac na zdjęciach, na pewno bedzie ok
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi
Golden profesor
Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 22:27, 10 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Wojtek, co u Was? Jak po zabiegu ma się Farciarz? Jakie są rokowania?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wojciech
Mały goldenek
Dołączył: 07 Sie 2007
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 8:50, 11 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Zabieg mamy w poniedziałek- od ostatniej wizyty się do niego przygotowujemy, zakraplamy 6x dziennie oko różnymi kroplami. Farciarzowi dość znacznie zeszła opuchlizna, oko praktycznie przestało ropieć, a sam Faarciarz zaczął nam pokazywać jaki z niego gagatek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ana81
Golden profesor
Dołączył: 10 Cze 2007
Posty: 1325
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Krajenka k/Piły
|
Wysłany: Sob 9:06, 11 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Cieszymy się, że stan oczka Farciarza znacznie się poprawił. W poniedziałek będziemy mocno trzymać kciuki Jak wyzdrowieje wtedy Wam pokaże różki hi hi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|