POMOCY-zbieram pieniądze na uratowanie psa

nieszka2000

Mój ukochany piesek -11 letni golden retriever imieniem Toffi zachorował na nowotwór. Płaskonabłonkowy podstępniak umiejscowił się w nosie Tofisia i od kwietnia po cichutku rozwinął, mimo prób leczenia. Pierwszego lipca amputowano mu nos z kawałkiem pyszczka i częścią górnych zębów. Niestety nowotwór zdążył przedostać się kawałek dalej, niż linia cięcia. W tym nieszczęściu dobre jest to, że rak płaskonabłonkowy nie daje przerzutów odległych. Psina ma więc jeszcze szanse, ale konieczna jest radioterapia. W Polsce jej nie robią. Najbliższa - w Berlinie będzie kosztowała mnie miedzy 2 a 3 tysiące euro, czyli ok 10 tysięcy złotych

Nie ukrywam że tyle nie mam. Większość oszczędności wydałam na operacje i leki po niej. Radioterapia to w tej chwili jedyna szansa na uratowanie mu życia i bardzo chcę z tej szansy skorzystać, ale potrzebuję pomocy w uzbieraniu pieniędzy. Jeżeli znajdą się ludzie z dobrym sercem, którzy zechcą pomóc- może się uda!
Dodam jeszcze, że psinka szybko dochodzi do siebie po operacji. Szczerze mówiąc on w ogóle nie zachowuje się jak chory pies: biega, dokazuje i je za dwóch- i wcześniej i nawet już w dwa dni po operacji! Trochę więcej odpoczywa, ale ma chłopak masę chęci do życia, a swoją radością (mimo, że spotkało go ostatnio dużo przykrych chwil) potrafi wciąż motywować mnie do walki o jego dalsze życie - pod warunkiem, że bez bólu i bezradnego oczekiwania na rozwój choroby.

Edytuję ten post (20.07.) ponieważ lekarze podjęli decyzje dotyczące Tofisia-radioterapia musi poczekać. Otworzyłam stronę, na której wszystko na bieżąco opisuję: [link widoczny dla zalogowanych]
dodatkowo działa strona na facebook'u [link widoczny dla zalogowanych]

502-230-520 Agnieszka Różyło, Szczecin
[link widoczny dla zalogowanych]
PKOBP 23 1020 4795 0000 9902 0063 0046

Wiki Megulowa

Serdecznie witamy na forum! Bardzo mi przykro, ale ja nie mogę nic wpłacić, ale mocno trzymam kciuki za zdrowie Toffika!

Wiki Megulowa

Moze mógłby ktos o tym napisać na dogo lub jakimś innym forum? Oczywiscie jesli Agnieszka pozwoli... pozwolisz???

nieszka2000

No pewnie! Zgadzam się i proszę o to..
Na razie jestem w chaosie po usłyszeniu diagnozy. Rzuciłam się w wir szukania pomocy.. trochę nieporadnie.. Jutro będzie gotowa oficjalna strona Tofisia, a póki co jest wydarzenie na facebooku "cena tofisiowego życia".
Muszę przyznać, że z przyjemnością zauważam masę ludzi z wielkim sercem.. Musi się udać!

Kasia i Hilda

Dołaczyłam na fb i rozsyłam dalej..
3mamy kciuki!

nieszka2000

Ach ten internet! Ratuje nam (mi i Fiśkowi) tyłki Wink

ps. Bardzo pięknie dziękuje za przeniesienie tematu!

M!S!A&Jamajka

Również rozsyłam na fb. I trzymam kciuki za Tofisia, pisz jak tylko będziesz mogła o Tofiku, jak przebiega rekonwalescencja itd. W ogóle pytanie jak on sobie radzi po tej amputacji?

nieszka2000

Radzi sobie zadziwiająco dobrze!
Mieliśmy ciężkie chwile pierwszej nocy.. Z lecznicy wyszliśmy dopiero o 21 i doświadczyłam nocą kilka razy traumy np. kiedy pierwszy raz polizał się- a tam czegoś brakuje.. Chodził trochę słaby ze dwa dni.. Napewno go bolało i był trochę zdezorientowany.
Na następny dzień po operacji zjadł już obiad. Musiałam go karmić co prawda, bo wylatywało mu z pysia.. z piciem też był kłopot, bo po zrobieniu plastyki pyska całość była opuchnięta i nieruchoma(przecięli przecież i mięśnie i nerwy)... Ale, co zadziwiające po dwóch dniach złapal kapcia i latał po trawniku. Każdego następnego dnia udawało mu się coś następnego i teraz - dwa tygodnie po amputacji - nie widzę żadnej różnicy! Szwy zdjęli dziś.. podobnie jak ten głupi lampion Wink

Skórka powoli zarasta.. Tofiś to naprawdę dzielna bestia! Szczekanie wniebogłosy też wróciło Wink

Nawet tęskniłam Wink

Wiki Megulowa

Ja niestety nie mam konta na dogo, ale może uda mi się o tym napisać na forum o szkoleniu psów. Tylko jesli odgrzebię moje stare konto Wink

Ludzie rozsyłajmy to!!!

Wiki Megulowa

Oto co napisałam na forum: http://www.szkoleniepsow.fora.pl/potrzebuja-naszej-pomocy,5/pomocy-zbieramy-pieniadze-na-uratowanie-goldena,6974.html#119832

Miejmy nadzieję, ze to też coś da. Jeszcze niech ktoś napisze na drugim forum goldenowym i dogomanii!!!!

Wiki Megulowa

No napisałam i dowiedziałam się, że ktoś nie wie czy jest jeszcze po co męczyć psa Rolling Eyes

Miejmy nadzieję, ze następni będą bardziej miłosierni

nieszka2000

Hmm.. Ja też czasem spotykam się z takim odzewem. Usłyszałam nawet, że lepiej jak będę zbierac na biedne dzieci

Gdyby każdy tak myślał i nie chciał się angażować w rzeczy które nie dotyczą go bezpośrednio, nie ratowano by tropikalnych lasów, żółwi na Galapagos i innych ginących gatunków na końcu świata. Robią to osoby, które mają na ten temat wiedzę i emocjonalnie się zaangażowały. Tofiś dla mnie też jest wyjątkowy Wink

Nie mam żalu, że ludzie tak myślą.. szczególnie, że nie znają go i mnie..
Ale dzięki taki osobom jak chociażby Ty nie tracę wiary. Sporo się już wydarzyło. Dziś rano byłam umówiona w ośrodku szkolenia psów w którym uczył się Tofiś jako dzieciak. Szef zrobił zebranie wszystkich i omówiłam prośbę. To kolejny krok.. Jeszcze parę rzeczy się kręci- będzie dobrze

Wiki Megulowa

Ja za bardzo nie angażuje się w ratowanie psów. Nie mam po prostu jak wpłacić kaski, ponieważ mam 11 latek. Ale w to bardzo się zaangażowałam i będe czekać na każdą nowinę związaną z Toffikiem

A zrobiłas już tą stronkę iternetową?

nieszka2000

Takiej pomocy- jak rozsyłanie linków i wiara w powodzenie akcji -równie mocno potrzebuję jak pieniędzy:)

Wiki Megulowa

Ludzie kto ma konto na dogo? Tam wszytko szybko idzie!!!