POMOCY-zbieram pieniądze na uratowanie psa

Dundi

A mi strona nie wchodzi...

nieszka2000

Była przerwa, bo gmerałam przy stronie Wink

już jest napewno

Agata_Emi

Agnieszka i Tofiś mogą liczyć również na naszą pomoc. Fundacja AUREA deklaruje dofinansowanie radioterapii (kwota wsparcia będzie zależała od naszej kondycji finansowej w danym momencie).

nieszka2000

....Fisiek ma wspaniałych aniołów stróżów!

)))))

kamyczek165

ło rany, ja tylko na 3 dni wyjechałam i nie miałam dojścia do internetu a tu proszę cała strona i już tyle informacji

Agnieszka mogłabyś napisać jak to teraz wygląda finansowo? bo nie jestem na bieżąco(ale już mam zamiar być) w sensie czy nadal zbieracie kasiore, czy może pomóc wam w czymś innym?
PS- jakbyście potrzebowali pomocy przy tłumaczeniu strony na angielski to służę..."językiem"

nieszka2000

Kamyczku, wszystko opisalam na stronie Tofisia (www.cenatofisiowegozycia.pl). Lekarze postanowili odłożyć radykalne decyzje. Zbieram nadal na radioterapię, bo nie zmieniło się to, że to jedyne wyjście, ale będę miała na to więcej czasu.
Składki zaczęły wpływać wczoraj. Uzbierałam już bardzo dużo-prawie 700 zł od osób, którzy naszą historię znają z internetu, 1000 zł od mamy i 500 od brata. Jestem tak maksymalnie szczęśliwa, że ludzie dzielą za mną los mojej psiny, że brak mi nawet słów podziękowań...
Wg lekarza statystycznie mam ok 3 miesięcy.. chociaż nikt nie zagwarantuje niczego.. Poddaje się decyzjom Pana doktora onkologa z Warszawy. Wierzę mu i ufam..
Nie mam poniekąd wyjścia- zwariowałabym chyba...
Uściski

nieszka2000

ps. tłumaczenie na angielski na stronie faktycznie kompletnie nieaktualne.. Przetłumaczone na początku jej istnienia-nijak się ma do aktualnej wersji.. Przy zdjęciach zjadło mi początek i już kłopot samej dotłumaczyć

Biję się w pierś że łatwiej by było na rosyjski Wink

Jeżeli to niebyłby duży kłopot, to bym chętnie poprosiła o pomoc Surprised

nieszka2000

hmmm...właśnie spojrzałam trzeźwym okiem na tekst z głównej Fiśka i już wiem, ze proszę o bardzo, bardzo wiele ;|

kamyczek165

no jasne, to napisz mi może na priv co dokładnie przetłumaczyć

Ps- ode mnie już idzie przelew i rozsyłam linka po rodzinie i znajomych

jak tylko ustalę z szefem naszego stowarzyszenia to wrzucę linka na naszą stronę i dam znać.

kamyczek165

a więc, ja powoli tłumaczę stronę

a przy okazji moja mama i mój narzeczony też już zrobili przelewy

- nie mieli wyjścia

nieszka2000

Kobieto.. jesteś super! Dziękuje, dziękuje

Hania_Edi

Niestety wiem co przeżywasz... Bądźcie silni.
Trzymam kciuki za Twojego Tofisia.

Pomyślałam, że może roześlę Wasz apel do wszystkich forumowiczów ?

nieszka2000

Dziękuje Haniu! Dziś przeczytałam na innym forum- gdzie Megula starała się pomóc mi- tyle krytycznych i niemiłych opinii na temat mojej walki z chorobą Tofisia. Ludzie faktycznie mogą mieć inne zdanie niż ja i Wy, którzy mnie rozumiecie.. Opadły mi skrzydła, pomyślałam, że niektórzy odbierają mój apel jako nachalne wykorzystywanie dobroci innych ludzi.. Sama nie wiem czy rozsyłać forumowaiczom.. cieżko mi byłoby znów usłyszeć, że powinnam dać mu umrzeć w spokoju

Oj.. minie mi ten nastrój.. nie poddam się Confused

Wiki Megulowa

Nie poddawaj, kochana!

Cody

Szybciutko zapomnij o tych gamoniowatych tekstach, wiesz co jest dla Ciebie ważne i tego się trzymaj,
Gośka i Cody