NOWY SĄCZ GOLDEN RETRIEVER UKRADZIONY Z OGRODU!!!

Szami

Witam wszystkich. W poniedziałek tj.4.08.2008r. w godzinach popołudniowych w centrum Nowego Sącza z ogrodu został najprawdopodobniej ukradziony ok . 2 letni Golden Retriever - rodowodowy - ma tatuaż.
Na psa czeka zrozpaczona niepełnosprawna dziewczynka.
Mój nr. tel.606 71 84 64.Wszystkich bardzo proszę o pomoc w szukaniu psa.

Hania_Edi

Szami - Ty jestes wlascicielem psa ?
Rozwiesiliscie ogloszenia w okolicy ?
Powiadomiliscie schroniska ?
Zgadzasz sie na umieszczenie Twojego ogloszenia na www.pomocgoldenom.fora.pl i [link widoczny dla zalogowanych] ?

Szami

Nie jestem właścicielem psa po prostu pomagam go szukać.
Pies odkąd został kupiony jest pod moją opieką weterynaryjną i szkoleniową.
Pies jakby zapadł się pod ziemię .
Schroniska w Nowym Sączu nie ma . Powiadamione są : Policja ,Straż Miejska , rakarz, lecznice , sklepy zoologiczne. W niedzielę pojadę na giełdę samochodową chociaż wątpię żeby w mieście zamieszkania psa ktoś chciał go sprzedać.
Bardzo proszę o zamieszczenie ogłoszenia w zaginionych goldenach.
Nie wiem czy podawać na forum nr tatuażu psa i imię . Jeżeli tak to napiszcie mi o tym.
Mam nadzieję ,że psiak szybko się znajdzie i wróci do zrozpaczonej Patrycji.

Szami

Szczęśliwe zakończenie!!!!!!
PIES SIĘ ZNALAZŁ !!!!!!!!!!!!!!!!!

mysza1900

To bardzo dobrze.

Agunda

no to super

Adam_J

Nie ma nic lepszego niż odnalezienie psa.

A gdzie sie znalazł?

Szami

Pies chyba się złodziejowi nie spodobał bo zostawił go uwiązanego nad rzeką do drzewa.

Mirra_Spyke

Bydlak!!!!

goldi

Co za ludzie

Małgorzata Grodziewicz

myślę, że zrobiły to osobniki pilnie potrzebujące kaski na na piwo, albo na prochy:/...tylko, że goldasa z tatuażem nie tak łatwo sprzedać...ludziska coraz bardziej świadome są, papier trzeba mieć, metrykę, książeczkę zdrowia...łatwiej bezpapierowego, bo nie można zidentyfikować właściciela, czy [link widoczny dla zalogowanych] a, ci co w uszy nie patrzą, to bardziej szukają psa groźnego na oko...a kto widział groźnie wyglądającego goldena?...krótko mówiąc towar niechodliwy się trafił...szczęśliwie, że psiaka porzucili w miejscu rokującym znalezienie, a nie wywieźli gdzieś daleko, albo i [link widoczny dla zalogowanych]