Dlaczego boję się adoptować starszego psa?

xanthippe92

Napisałam tego posta, ponieważ :
a) miałam doświadczenie z adopcją psa
b) był to golden, z którego rodzina zrezygnowała "bo nie ma się kto z nim bawić i jest za bardzo ruchliwy jak dla nas" para ludzi, która miała nie więcej niż 25 lat .
c) miał co prawda 5 lat a nie 8
d) był baaaardzo Agresywny, nie posłuszny, krnąbrny, pogryzł mnie i mojego chłopaka. ( był po szkoleniu. miał dyplom posłusznego psa)
e) miał napady lękowe ( wq weta przeżył straszny stres przenosząc się do nowego miejsca)
Teraz pies już jest uśpiony. Takie było zalecenie weterynarza. Stwierdził, że tylko powrót do poprzednich właścicieli poprawi jego stan emocjonalny.
Dlatego nie zdecydowałabym się na adopcje starszego psa. Chyba się za bardzo zraziłam. Do tej pory mam blizne po ugryzieniu Kajtka.

Polianna

xanthippe92

Mogłam. Pewnie, że mogłam. Ale trafiłam jak trafiłam. Niby golden a zęby umiał pokazać . No i ważył sporo . Na razie na odchowaniu mamy dwa bąble i z czasem przybędzie do nas złoty kolega

A na adopcje nie zdecyduje się już chyba.. No chyba, że to bedzie pies do roku czasu ...

Agata_Emi

Polianna

Ludzie często oddają psy z powodu agresji. Ale nie jest to regułą. Do fundacji chyba trafiają również miłe pieski. Poznałam trzy z fundacji aurea i były przecudowne

xanthippe92

Polianna

Ja wiem, ze nie poradziłabym sobie z psem agresywnym. Nie nadaje sie do dominujących psow. Dlatego tez sprawilam sobie goldena i udało sie. Mam psa, ktory idealnie do mnie pasuje. Dlatego sama tez nie zdecydowałabym sie na psa z trudna psychika nawet jesli byłby to golden retriever. Nie podolalabym

i nie chodzi tu o wygodę i lenistwo, brak chęci pracy z takim psem, ale o zwykle predyspozycje, których mi brak w byciu stanowcza dla psa. Dlatego co do adopcji psa starszego powiem tak - jesli psychika psa byłaby ok i charakter podobny do charakteru Nikodema to owszem mogłaby, zaryzykować... Dlatego jesli juz bede sie decydować to zgłoszę sie do fundacji, ponieważ tam pies najpierw jest obserwowany w domu tymczasowym i na pewno mozna dopasować do siebie psa z jakim człowiek da sobie radę. Ja moge wybierać tylko w ciapach takich jak moj

Alicja

Bardzo ciekawe są Wasze wypowiedzi. Czekam dalej Wink

A tak trochę "poza tematem", bo przedstawiłam przecież "potencjalnego kandydata" do adopcji, jako dziewięciolatka, którego jedynym "felerem" jest wiek i trochę żeby odpowiedzieć xanthippe92.

"Przypadkowa" adopcja zawsze niesie za sobą ryzyko przyjęcia pod swój dach psa agresywnego. Nasze fundacyjne są bacznie obserwowane pod tym kątem. Tak, ze jeżeli już dochodzi do adopcji to nowy właściciel nie dostaje przysłowiowego "kota w worku", tylko przebadanego i sprawdzonego na wszystkie możliwe strony psa.

xanthippe92

Byliśmy niedoświadczeni , nie wiedzieliśmy, że istnieją fundacje itp. Myśleliśmy " hm 5 letni pies, ułożony, posłuszny mm bedzie idealny dla nas." Pies do nas trafił. 1 dnia było okej. A potem się zaczęło. No i trudno. Dlatego nie przekonam się do adopcji starszego psa